wtorek, 2 września 2014

Początek

Tak. Zostałam mamą. Nieznane dotąd  uczucia  nagle doszczętnie wypełniają człowieka. Nie będzie tu jednak mowy o towarzyszącej rodzicielstwu euforii. Początki macierzyństwa to oczywiście nie tylko wzrastająca radość, ale i zwykle obawy, niepokoje, zwykłe chwile zwątpienia.
Szybko zorientowałam się, że wiele matek, przedzierając się przez gąszcz produktów jak ja boryka się
z ogromem decyzji: co właściwie jest nam potrzebne, co ułatwi nam życie i co jest tak naprawdę dobrym produktem. Moje spostrzeżenia znajdziecie właśnie tu, na blogu mamamago.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz